Amitabh Bachchan przybył na plan zdjęciowy spóźniony o dziesięć dni. Pozostała ekipa (w tym
Randhir Kapoor,
Rakhee Gulzar i Neetu Singh) oraz technicy czekała w Kaszmirze na jego powrót z Ameryki, dokąd wyjechał, aby wziąć udział w show. Przez te dziesięć dni nie nakręcono żadnej sceny, a cały zespół urządził sobie piknik. Gdy Bachchan w końcu pojawił się na planie, podarował reżyserowi
Rameshowi Behlowi zapalniczkę.